Jak wybielać zęby? Metod ich rozjaśniania jest wiele. Zobacz, którą z nich wybrać!
Ludzie od zawsze wybielali zęby. Kiedyś jednak metody były dość szokujące! Na początku naszej ery w Cesarstwie Rzymskim popularną metodą było szorowanie ich własnym moczem. W tym całym szaleństwie, można odnaleźć nić sensownego myślenia, bo mocznik rzeczywiście posiada właściwości wybielające. Wchodząc do machiny czasu, warto zrobić przystanek również w XIV w., kiedy powszechną metodą było szlifowanie szkliwa metalowymi pilnikami i polewanie ich kwasem azotowym. Było to działanie skutecznie usuwające grubą warstwę kamienia nazębnego. Natomiast w XIX w. pasjonaci pięknych uśmiechów lubowali się w eksperymentalnych metodach wybielania zębów środkami chemicznymi takimi jak kwas szczawiowy, chlor, amoniak, nadtlenek sodu i wodoru. Mocne, prawda?! No cóż, sensowne wydaje się być tu twierdzenie, że dla piękna, można znieść naprawdę wiele. Wreszcie w XX w. odkryto, że dobrym katalizatorem reakcji wybielania jest promieniowanie UV. Rozkwit nowoczesnych metod rozjaśniania zębów można jednak zauważyć dopiero od drugiej połowy ubiegłego stulecia. Największy progres nastąpił w latach 60, gdy odkryto, że nadtlenek mocznika, który był stosowany w nakładkach na zęby w celu działania przeciwbakteryjnego jest również świetnym sposobem na wybielenie. W latach 70 ubiegłego odkryto z kolei nadtlenek wodoru, który również okazał się skutecznym związkiem wybielającym.
Tyle pokrótce o historii wybielania zębów. A jak jest dzisiaj? Niewątpliwie na popularność jasnego uśmiechu wpływa światowa globalizacja, postęp cywilizacyjny, powszechność telewizji i Internetu oraz rozwój social mediów. Wszystko to propaguje kult piękna. Obecnie, białe zęby są wyznacznikiem dobrego i zdrowego wyglądu. Nowoczesna stomatologia estetyczna i producenci środków do higieny jamy ustnej robią wszystko, by sprostać temu zapotrzebowaniu.
Naturalnie żółte zęby to… zdrowsze zęby!
Białe zęby wyglądają ładnie, ale mało kto wie, że paradoksalnie, to osoby z naturalnie ciemniejszymi zębami powinny być bardziej szczęśliwe. Takie zęby są mocniejsze, a w konsekwencji bardziej odporne na próchnicę i urazy. Jak to jest możliwe? Kolor zęba zależy od odcienia zębiny znajdującej się pod cienką warstwą szkliwa. Badania naukowe dowodzą, że kolor kości, którą również jest zębina, świadczy o stopniu jej mineralizacji. Żółtawe odcienie cechują się większą mineralizacją. Jaki jest tego skutek? Kość jest bardziej twarda, a ząb lepszy jakościowo.
Dlaczego zęby żółkną?
Możemy mieć więc naturalnie ciemnie zęby, ale również z wiekiem mogą stawać się one bardziej brunatne. Na ten proces wpływa m.in. nasz styl życia .Przykładowym czynnikiem tego typu jest spożywanie barwiących pokarmów takich jak kawa, herbata, czerwone wino, kurkuma. Produkty te mają w sobie barwniki, które wnikają w złogi nazębne – a to wpływa na ciemniejszy ich odcień. Na odcień zębów wpływa także palenie tytoniu. Substancje smoliste osadzają się na zębach i drastycznie wpływają na ich odcień. Przebarwione złogi mogą być koloru żółtego, zielonego, pomarańczowego, brązowego lub czarnego. Innym komponentem ciemnienia zębów mogą być różne lekoterapie, ale nie tylko. Wiele chorób takich, jak np. żółtaczka hemolityczna noworodków, choroby tarczycy, czy np. hemofilia przyczyniają się do tego procesu. Równie szkodliwe może okazać się przedawkowanie fluoru. Nie zapominajmy również, że zęby żółkną, bo najzwyczajniej w świecie starzeją się!
Zanim zaczniesz wybielanie
Kompleksy z powodu żółtych zębów motywują do zmiany. Co dalej? Warto podejść do tego tematu naprawdę profesjonalnie. Dobrym pierwszym krokiem jest udanie się do gabinetu stomatologicznego, ponieważ to dentysta powinien ocenić stan zębów i postawić diagnozę podłoża ich żółtego odcienia.
Niektóre z dostępnych obecnie metod umożliwiają przywrócenie naturalnego koloru, który został utracony – są to zabiegi oczyszczające z osadu i rozjaśniające. Inne z kolei pozwalają wybielić naturalną barwę szkliwa. Specjalista pomoże Ci wybrać właściwy sposób. Nawet jeśli chcesz wybielić zęby w warunkach domowych powinieneś skonsultować swój problem ze stomatologię. Źle dobrana metoda i niewłaściwie wykorzystana może skutkować nadwrażliwością zębów, podrażnioną śluzówką i dziąsłami.
Metody rozjaśniania i wybielania zębów
Na rynku dostępna jest cała gama metod rozjaśniających i wybielających zęby.
Podstawową metodą poprawy odcienia uzębienia jest profesjonalna higienizacja. Skalling i piaskowanie zniwelują zalegające, przebarwione osady i kamień nazębny. Dzięki temu zęby odzyskają swój naturalny odcień. Estetyka zębów będzie zagwarantowana, ale nie tylko! Warto pamiętać, że każdy człowiek powinien poddawać się takim zabiegom regularnie – raz na pół roku, ponieważ jest to istotny element profilaktyki próchnicy. Cała procedura jest bezbolesna i trwa kilkadziesiąt minut.
- Metody rozjaśniające – whitening
Istnieją również domowe sposoby rozjaśniania zębów, a więc usuwania z nich zalęgających osadów. Półki w drogeriach uginają się od preparatów typu whitening, które działają dość powierzchniowo. Do takich środków zaliczają się wszelkiego rodzaju pasty ścierne, nici międzyzębowe, gumy do żucia, czy specjalne szczoteczki. Często jednak, konsumenci błędnie interpretują ich działanie, bo ich zadaniem nie jest wybielanie zębów, lecz pomoc w przywróceniu pierwotnego odcienia. Do wyboru mamy również płukanki do zębów, których zadaniem jest zapobieganie krystalizacji płytki nazębnej, a tym samym utrwalaniu barwnych osadów. Wspomagają codzienną, domową higienizację, czyli szczotkowanie zębów i używanie nici dentystycznych.
Tego typu metody należą do podstawowych sposobów dbania o estetykę własnego uzębienia. Są bezpieczne i ogólnodostępne jednak trzeba również zachować umiar w ich stosowaniu. Nadmierne działanie ścierające, również może uszkadzać szkliwo! Szczególnie narażone są osoby, które cierpią na nadwrażliwość.
- Zabiegi wybielające
Jeżeli przy doskonałym dbaniu o higienę i precyzyjnym usuwaniu osadów, naturalna barwa zębów nadal jest niesatysfakcjonująca można sięgać po zabiegi wybielające. Rozjaśniają one kolor szkliwa i zębiny do „hollywoodzkiego” uśmiechu. Tego typu metody można podzielić na te, które są możliwe do używania w warunkach domowych, jak i te wykonywane w gabinecie stomatologicznym.
W takich zabiegach stosowany jest nadtlenek karbamidu (mocznik), bądź nadtlenek wodoru o różnych stężeniach, które jest uzależnione od tego, czy jest stosowane przez stomatologa, czy samego pacjenta. Aktywne związki mogą działać dość agresywnie, warto więc zawsze przed ich wykorzystaniem skonsultować się z dentystą.
Preparaty przeznaczone do użytku domowego mają ok. 6% nadtlenku wodoru, bądź ok. 10-15% nadtlenku karbamidu. Najczęściej występują w postaci:
- zestawu żelu i nakładki do zębów, która jest dostosowywana samodzielnie do zgryzu techniką „gotuj i gryź”,
- paski wybielające,
- lakiery do nakładania pędzelkiem.
Dla dobrych efektów trzeba z nich korzystać przez kilka-kilkanaście dni. Są obarczone pewnymi niedogodnościami jak na przykład nierównomierne, słabsze efekty, niż w przypadku zabiegów wykonanych w gabinecie. Skutki uboczne, jakie mogą wystąpić to drażnienie śluzówek, ucisk dziąseł lub dolegliwości skroniowo–żuchwowe. Preparaty te mimo, że są dość bezpieczne, należy stosować zgodnie z zaleceniami, tak aby nie osłabiać szkliwa i nie doprowadzić do zwiększenia jego przezroczystości, co spowoduje w efekcie wrażenie ściemnienia zębów w związku ze zwiększoną przepuszczalnością promieniowania świetlnego.
Jeśli chcemy uzyskać szybki efekt i mieć pewność bezpieczeństwa wykonanego zabiegu, warto zdecydować się na wybielanie zębów w gabinecie stomatologicznym np. na laserowe wybielanie zębów! Dentysta wykonuje zabieg za pośrednictwem takich samych środków, jak te domowe. Są to jednak większe stężenia, które wynoszą, ok. 35% wymienionych wcześniej substancji.
Jest to najczęściej jedna wizyta, a efekty widoczne natychmiast! Procedura zabiegu polega na tym, że stomatolog najpierw usuwa osad i kamień nazębny. Zabezpiecza specjalnym żelem dziąsła i szyjki zębowe. Następnie nakłada na szkliwo silny środek wybielający, który w kolejnym kroku jest aktywowany lampą ksenonową lub światłem lasera, na przykład diodowego. Zabieg z użyciem lampy trwa od około półtorej do dwóch godzin, natomiast z zastosowaniem lasera około godziny. Procedurę powinno się powtarzać 2-3 razy. Po zabiegu należy zachować białą dietę i unikać pokarmów, które mogą powodować przebarwienia. Efekty bywają spektakularne, aczkolwiek są one bardzo indywidualne. Jasny odcień utrzymuje się zazwyczaj, ok. 2-3 lata.
To jednak nie wszystko. Można zdecydować się również na pośrednią metodę wybielania zębów, która opiera się na zakładaniu nakładek w gabinecie stomatologicznym. Lekarz indywidualnie dostosowuje nakładkę do warunków zgryzowych pacjenta. Następnie nakłada do niej preparat wybielający. Nakładka zostaje wykonana przez protetyka w laboratorium na podstawie wycisku uzębienia. Dzięki temu, że zostaje ona utworzona przez specjalistę, dokładność nakładania żelu na szynę oraz efektów jest znacznie wyższa,. Możliwość wystąpienia skutków ubocznych natomiast jest mniejsza niż w warunkach domowych. Cała procedura wybielania jest dobrana indywidualnie dla każdego pacjenta. Zazwyczaj, preparat wybielający zakładany jest na 20 -60 minut i lekarz kontroluje stopień wybielania zębów. Czasami wystarczy jedna wizyta, ale może też okazać się, że potrzebna jest cała seria. Ciekawą alternatywą jest metoda kombinowana, która polega na kontynuacji zabiegów wybielania przez pacjenta w domu przy użyciu materiałów o niższym stężeniu. W tym przypadku, kuracja obejmuje 3-10 aplikacji.
Doustne lampy rozjaśniające zęby – HIT czy KIT?
Na Instagramie można zauważyć trend wykorzystywania do rozjaśniania zębów lamp doustnych, które są sterowane za pomocą USB. Niestety nie przynoszą one rewolucyjnych efektów. Substancje, które są dołączane do takiego zestawu, oddziałują jak produkty rozjaśniające, abrazyjne, zawarte np. w omawianych pastach usuwających osad. Dołączona do zestawu lampa naświetlająca, jest więc pewnego rodzaju gadżetem, dodatkiem, który nie spowoduje, że preparat zacznie działać wybielająco. Morał? Dobry marketing, słabe efekty.
Należy pamiętać, że wybielanie zębów ma pewne ograniczenia, zwłaszcza u osób, które mają masywne przebarwienia spowodowane antybiotykoterapią. Wybielaniu nie poddają się również uzupełnienia porcelanowe (np.. licówki, korony) oraz wypełnienia kompozytowe. Natomiast martwe zęby po leczeniu kanałowym, mogą wybarwić się inaczej, niż zęby żywe.